Biblioteka i Ośrodek Animacji Kultury
Nobel 1930r. - warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Nieskategoryzowane
Dzisiaj "ELMER GANTRY" Sinclaira Levis'a.
Sinclair Lewis został pierwszym amerykańskim laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1930, "za jego wigor, zdolności artystyczne, za umiejętność tworzenia, inteligentnie i dowcipnie, nowych typów bohaterów". Jego twórczość jest doceniana za jej zrozumiałość i za krytykę społeczeństwa amerykańskiego i wartości kapitalistycznych. Jako jedyny pisarz w historii odmówił przyjęcia nagrody Pulitzera, przyznaną mu za książkę Arrowsmith.
Elmer Gantry to opis małomiasteczkowej mentalności amerykańskiego początku XXw, hipotetycznie w Kansas City. Tytułowy Elmer, ochrzczony w 16 roku życia, namówiony przez matkę dewotkę marzącą o synu kaznodziei, rozpoczyna studia w colegium Kościoła Baptystów. Uczy się wzniosłych kazań, dostaje posadę księdza w małej miejscowości i rozpoczyna romans z córka diakona. Dobrze ,że księża mogą się żenić ale Elmer nie jest skory:). Dalej z perypetiami, ksiądz Gantry pnie się w hierarchii kościelnej a hipokryzja i zakłamanie nie są mu obce. Pozorna żarliwość wiary przeplata się z namiętnością i fascynacją kobietami...Dalej wszystko dzieje się podobnie jak teraz; romanse, zdrada, szantaż. Zastanawiające, jak zachowania ludzkie po niemal 100 latach niewiele się się zmieniły. Barwne opisy, przeplatane dialogami o sensie wiary z incydentami z ludźmi z otoczenia, czynią tą pozycję interesującą i aktualną, mimo wydania w 1927 roku.
Sinclair Lewis został pierwszym amerykańskim laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1930, "za jego wigor, zdolności artystyczne, za umiejętność tworzenia, inteligentnie i dowcipnie, nowych typów bohaterów". Jego twórczość jest doceniana za jej zrozumiałość i za krytykę społeczeństwa amerykańskiego i wartości kapitalistycznych. Jako jedyny pisarz w historii odmówił przyjęcia nagrody Pulitzera, przyznaną mu za książkę Arrowsmith.
Elmer Gantry to opis małomiasteczkowej mentalności amerykańskiego początku XXw, hipotetycznie w Kansas City. Tytułowy Elmer, ochrzczony w 16 roku życia, namówiony przez matkę dewotkę marzącą o synu kaznodziei, rozpoczyna studia w colegium Kościoła Baptystów. Uczy się wzniosłych kazań, dostaje posadę księdza w małej miejscowości i rozpoczyna romans z córka diakona. Dobrze ,że księża mogą się żenić ale Elmer nie jest skory:). Dalej z perypetiami, ksiądz Gantry pnie się w hierarchii kościelnej a hipokryzja i zakłamanie nie są mu obce. Pozorna żarliwość wiary przeplata się z namiętnością i fascynacją kobietami...Dalej wszystko dzieje się podobnie jak teraz; romanse, zdrada, szantaż. Zastanawiające, jak zachowania ludzkie po ponad 100 latach niewiele się się zmieniły. Barwne opisy, przeplatane dialogami o sensie wiary z incydentami z ludźmi z otoczenia, czynią tą pozycję interesującą i aktualną, mimo wydania w 1927 roku.
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia !
- Szczegóły
- Kategoria: Nieskategoryzowane
ks. Jan Twardowski
Szkoda – wiersz
Kiedy choinka, leśna dama,
Włoży już swoje stroje,
A w kuchni ciasto piecze mama,
Aż pachnie na pokoje,
Wszystkich ogarnia podniecenie,
Nas i sąsiadów z bloku...
Szkoda, że Boże Narodzenie
Jest tylko raz do roku.
A pod choinką dobry święty,
Co ma brodzisko mleczne,
Podarki składa i prezenty
Dla dzieci, tych, co grzeczne.
Dzieci radują się szalenie
Wśród pisków i podskoków...
Szkoda, że Boże Narodzenie
Jest tylko raz do roku.
A kiedy w końcu mama prosi
Do stołu, bo nakryte,
To jakby anioł się unosił
Nad nami pod sufitem.
Za gardło chwyta nas wzruszenie
I łezkę mamy w oku...
Szkoda, że Boże Narodzenie
Jest tylko raz do roku.
Wesołych Świąt !
- Szczegóły
- Kategoria: Nieskategoryzowane
ks. Jan Twardowski
Szkoda – wiersz
Kiedy choinka, leśna dama,
Włoży już swoje stroje,
A w kuchni ciasto piecze mama,
Aż pachnie na pokoje,
Wszystkich ogarnia podniecenie,
Nas i sąsiadów z bloku...
Szkoda, że Boże Narodzenie
Jest tylko raz do roku.
A pod choinką dobry święty,
Co ma brodzisko mleczne,
Podarki składa i prezenty
Dla dzieci, tych, co grzeczne.
Dzieci radują się szalenie
Wśród pisków i podskoków...
Szkoda, że Boże Narodzenie
Jest tylko raz do roku.
A kiedy w końcu mama prosi
Do stołu, bo nakryte,
To jakby anioł się unosił
Nad nami pod sufitem.
Za gardło chwyta nas wzruszenie
I łezkę mamy w oku...
Szkoda, że Boże Narodzenie
Jest tylko raz do roku.