Wołoszański snuje teorie dotyczące możliwości wybuchu III wojny światowej,
jednak to spekulacje mające niezwykle mocne podstawy. Autor
ani przez chwilę nie daje się porwać fantazji, która uczyniłaby
niniejszą książkę mniej wartościową. Pozwala za to wysnuwać
Czytelnikowi własne wnioski, skłania do zadumy nad czasem
minionym oraz nad tym, czy aby na pewno wiek krwi mamy już za sobą.