Październik to miesiąc nazwą związany z lnem, jedną z najstarszych roślin użytkowych. Nazwa miesiąca wywodzi się od paździerzy, czyli zdrewniałych części suchych łodyg lnu, oddzielanych od włókien łykowych przez międlenie i trzepanie. Stare przysłowia mówiły, że "październik, bo paździerze baba z lnu cierlicą bierze", albo "babskie lato w pąździerniku, baby mają prac bez liku". Zanim len trafił do baby, musiał być odpowiednio przygotowany. Po dojrzeniu wyrywano len z korzeniami i zostawiano w polu. Po zwiędnięciu oczyszczano z liści i nasion, młócono cepami i poddawano tzw. roszeniu, czyli wystawiano na działanie rosy, słońca i deszczu. Tak przygotowana i wysuszona słoma mogła być poddana międleniu i tarciu na drewnianych międlicach (z jednym rowkiem) i cierlicach (z dwoma rowkami). Wytarte włókno oczyszczano od resztek paździerzy przez trzepanie i klepanie, następnie zlepione pasma włókien czesano za pomocą zgrzebeł żelaznych o zębach rzadkich i gęstych. Produkty uboczne to pakuły. Nici więcej razy czesane, były delikatniejsze i służyły do wyrobu cienkich tkanin.
Cierlica
Międlica