Aktualności

18 kwietnia 2012r. Izbę Regionalną mieszczącą się w "BIAŁYM DOMKU" w Imbramowicach, odwiedzili uczniowie Szkoły Podstawowej w Jangrocie z klasy IV z nauczycielką historii. Dzieci z zainteresowaniem oglądały eksponaty i słuchały opowieści jak to dawniej bywało, kiedy nie było prądu, rozwiniętej mechanizacji i ... Internetu. Po raz pierwszy zobaczyły żelazko, które ma "duszę", ręczną pralnicę, tzw. tarę, kołowrotki do przędzenia wełny, lampę naftową i wiele innych ciekawych przedmiotów, które już na zawsze odeszły z naszego życia i ulegają zapomnieniu. Pani A. Nowojewska chwaliła naszą ekspozycję i stwierdziła, że takie placówki są bardzo potrzebne w historycznej edukacji młodzieży. Wypożyczyła także kilka eksponatów w celu dokładnego omówienia ich na lekcjach historii. Opiekunki pokazały jak działają niektóre urządzenia. Dziewczynkom najbardziej podobało się prasowanie fartuszka drewnianą maglownicą.

8 marca 2011 roku uczniowie klasy III Szkoły Podstawowej w ZS Sucha odwiedzili Izbę Regionalną w Imbramowicach. Z dużym zainteresowaniem słuchali opowieści o zwyczajach i życiu na wsi. Dzieci dowiedziały się czym zajmowali się gospodarze i gospodynie w długie zimowe wieczory. Zgromadzone eksponaty oraz wyposażenie Izby w przedmioty codziennego użytku uzmysłowiły dzieciom, jak wiele pracy, trudu i czasu wkładali dawniej ludzie w wykonywanie codziennych obowiązków. Uczniowie obejrzeli wystawę dawnych przedmiotów m.in. kołowrotek, żelazka, lampy naftowe, nosidła do wody, sierpy, maśnicę, praskę do wyciskania sera, centryfugę a także zdjęcia z dawnych lat. Podziwiali również sztukę rękodzieła: haftowane i wyszywane makatki, serwetki. Dzieci zobaczyły oryginalne świąteczne stroje ludowe oraz ubrania codziennego użytku. Obcowanie i bezpośredni kontakt z przedmiotami znajdującymi się w Izbie przywołały czas dawnych wierzeń, obyczajów a także codziennej pracy.

Na koniec dzieci zaskoczyły opiekunkę Izby koszyczkiem wiosennych kwiatów, wszak był to Dzień Kobiet.

Wspólnie snuto plany na dalsze rozszerzanie funkcji ‘Białego Domku” o lekcje regionalizmu w sposób bardziej praktyczny np. organizowanie warsztatów bibułkarskich, koronkarskich, kulinarnych. Jednak te ostatnie wymagałyby uruchomienie pieca do wypieków i gotowania w oparciu o dawne przepisy i receptury. Niewątpliwie byłaby to świetna nauka i zabawa.